Te umiejętności powinno nabyć każde dziecko starające się o kartę rowerową
Cel jest jeden – zwiększyć bezpieczeństwo dzieci poruszających się rowerami. Aby to uczynić trzeba zacząć od zmiany podejścia do egzaminu na kartę rowerową, który powinien... przypominać egzamin na prawo jazdy!
Nie ważne czy mówimy o 10-latkach, którzy chcą jeździć rowerem po ulicach, 18-latku, który po odbiorze dowodu osobistego bez wiedzy wskakuje na skuter o pojemności 50 cm3, czy o kierowcy osobówki, który bez prawa jazdy wsiada za kierownicę ciężarówki. W każdej tej sytuacji efekt jest podobny – do ruchu ulicznego dołącza osoba nieposiadająca teoretycznej i praktycznej wiedzy, aby stać się świadomym i odpowiedzialnym uczestnikiem ruchu drogowego, a to w prostej linii prowadzi do tragedii. W przypadku rowerów sprawa może się wydawać prosta – mamy przecież w naszym systemie kartę rowerową...
Owszem, sam osobiście taką kartę posiadam. Zdając egzamin w szkole podstawowej, lata temu, byłem wniebowzięty, że zaliczyłem egzamin. Trwał 5 minut i polegał na odgadnięciu kilku znaków drogowych. Mogę zgodnie z prawem jeździć rowerem po drodze publicznej. W tym samym dniu, kiedy odebrałem dokument, zostałem upomniany przez kierowców, gdy poruszałem się lewą stroną jezdni, mając w pamięci zasady obowiązujące pieszych... Niezbyt optymistyczne wieści dotarły do mnie lata później, że oto w 2024 roku egzamin na kartę rowerową w większości szkół wygląda nadal podobnie.
Jaką wiedzę powinien posiąść 10 latek?
Przede wszystkim skupmy się na tym, jakie umiejętności powinien nabyć młody człowiek, który chciałby bezpiecznie poruszać się rowerem. "Bezpiecznie" to słowo klucz, ponieważ zbyt często skupiamy się na egzaminie, który trzeba zaliczyć, a nie na umiejętnościach, które powinny zostać przekazane młodym pasjonatom dwóch kółek.
Tak, to w głównej mierze informacja dla rodziców – rowerowe "prawko" to jedno – przede wszystkim pamiętajcie jednak o tym, że bezpieczeństwo dzieciaków zależy nie tylko od ich wiedzy, ale przede wszystkim od umiejętności wykorzystania zdobytej wiedzy w praktyce. Powinna ona być przekazywana jeszcze na długo przed egzaminem przez starszych, doświadczonych rowerzystów.
Tutaj można wyróżnić trzy zasadnicze zagadnienia – znajomość przepisów ruchu drogowego, zdolność do panowania nad rowerem w sytuacjach awaryjnych oraz szeroko pojęte przewidywanie. Znajomość przepisów to w zasadzie jedyny aspekt, na którym skupiają się obecnie testy na kartę rowerową. Młodzi rowerzyści uczą się rozróżniać znaki drogowe i ewentualnie poznają rodzaje dróg oraz hierarchię dróg głównych i podporządkowanych.
To cenna wiedza, która w przypadku skrupulatnie przeprowadzonego szkolenia i egzaminu tworzy dobrą podstawę dla przyszłego rowerzysty. Jednak w dzisiejszym skomplikowanym świecie to za mało – wiedza teoretyczna i egzamin powinny być poprowadzone w tak rozbudowany sposób, jak w przypadku egzaminu na samochodowe prawo jazdy.
Druga kwestia to panowanie nad rowerem. Nie chodzi o popisowe umiejętności jazdy na jednym kole czy efektownego hamowania w poślizgu z zablokowanym tylnym kołem, które młodzi rowerzyści "trenują" na podwórku. Nie mają one wiele wspólnego z bezpieczeństwem na drodze.
Jak zjechać z chodnika lub drogi dla rowerów na drogę główną? Jak prawidłowo skręcić w lewo na ruchliwym skrzyżowaniu? Jak odpowiedzialnie korzystać z przejazdów dla rowerów połączonych z drogą rowerową? I co najważniejsze – jak zachować się w sytuacji awaryjnego hamowania czy omijania przeszkody? Tak, zdolność do bezpiecznego hamowania "na dwa hamulce" (i pozostałe zagadnienia) powinna być trenowana dogłębnie – lepiej na kursie, w kontrolowanych warunkach, niż od razu na zatłoczonej ulicy.
W końcu – przewidywanie! Jest szerszym tematem, ale można je sprowadzić do kilku podstawowych zagadnień. Młody rowerzysta powinien w momencie odbioru uprawnień mieć już pewne doświadczenie w sytuacjach awaryjnych. Wtedy podczas jazdy w ruchu ulicznym będzie potrafił przewidzieć, co może się w danej sytuacji wydarzyć, np. gdzie kierowcy mogą na nim wymusić pierwszeństwo, w jaki sposób ominąć przeszkodę czy na jakim fragmencie nawierzchni lepiej nie hamować.
Do tego dochodzi sam fakt umiejętności doboru odpowiedniej trasy przejazdu tak, aby podróż minęła jak najspokojniej. Jakie drogi omijać, jak odróżnić miejsca niebezpieczne od bezpiecznych i tak dalej – to dla młodego rowerzysty mogą być szczególnie ważne umiejętności.
Pozostaje pytanie – jak mogłyby zmienić się przepisy o karcie rowerowej?
Jesteśmy jedynym krajem Unii Europejskiej, w którm jest obowiązek posiadania uprawnień (karty rowerowej) do jazdy po drogach publicznych dla osób nieletnich. Może zamiast tego, śladem państw, w których kultura rowerowa jest daleko bardziej rozwinięta (jak Holandia), nauka jazdy rowerem powinna stać się obowiązkowym elementem edukacji szkolonej? Sprawiłoby to, że każdy uczeń obowiązkowo musiałby przejść szkolenie, nawet jeśli ostatecznie nie skusi się na przystąpienie do egzaminu na kartę rowerową.
Dziś szkolenie praktyczne – jeżeli w ogóle jest przeprowadzane – ogranicza się do podstawowych manewrów wykonywanych na placu, na boisku czy szkolnym dziedzińcu. Może, wzorem innych krajów, moglibyśmy wprowadzić w Polsce elementy praktycznego treningu i egzaminu, który odbywałyby się na drogach publicznych – dokładnie tak, jak w przypadku prawa jazdy? Pewne rzeczy trzeba poznać na własnej skórze, doświadczyć ich, a tego nie jest w stanie zagwarantować szkolenie na zamkniętym obiekcie.
Dziś polskie prawo nie pozwala instruktorom na przeprowadzanie kursu i egzaminu na drogach publicznych. Kursantem na takich drogach może być jedynie osoba posiadająca już kartę rowerową. Bardzo utrudnia to proces nauczania i skutkuje tym, że młody rowerzysta wszystkiego musi uczyć się sam, gdy już zda egzamin i otrzyma uprawnienia.
Podsumowując:
- Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie posiadanie przez nieletnich uprawnień do jazdy jest obowiązkowe, a jednocześnie nie każdy uczeń podchodzi do egzaminu na kartę i go zdaje
- nauka bezpiecznej i zgodnej z przepisami jazdy rowerem mogłaby być w Polsce obowiązkowym elementem edukacji szkolnej, wzorem niektórych krajów Unii Europejskiej
- obecne polskie przepisy nie pozwalają nauczycielom, instruktorom i rodzicom na szkolenie i sprawdzanie umiejętności młodych rowerzystów na drogach i ulicach, po których Ci później będą się samodzielnie poruszać
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Uczyć i jednocześnie bawić wasze pociechy może Rowerowa Planeta Škody w uniwersum Roblox. Na stronie: www.rowerowaplaneta.skoda.pl/ znajdziecie interaktywną grę edukacyjną, która pozwala dzieciom zdobywać umiejętności jazdy na rowerze poprzez zabawę. Gra zawiera specjalne misje i zadania, które uczą młodych rowerzystów bezpiecznego poruszania się w ruchu drogowym, poprawnego wykonywania manewrów oraz rozpoznawania znaków drogowych. Dzięki temu dzieci mogą w praktyczny i atrakcyjny sposób przyswoić niezbędne zasady, co znacząco poprawi ich przygotowanie do rzeczywistych warunków na drodze.